Wysokie zwycięstwo z Alwernią ...

 LKS ”Ciężkowianka” Jaworzno - MKS Alwernia

5 : 0 (1 : 0)

  • 1-0 Marcin Psioda 44’
  • 2-0 Damian Radomski 55’
  • 3-0 Jakub Gędłek 70’
  • 4-0 Grzegorz Dryja 73’
  • 5-0 Piotr Woronowicz 82’ ( karny)

Ciężkowianka: Kotyza – Prytko ( od 70’ Dryja), Prażmowski ( od 70’ Jochymek), Bulga, Chrząścik-  Radomski D. ( od 60’ Nowak),  Woronowicz, Molenda, Boś ( od 55’ Koziarz), , Łata ( od 55’ Gędłek) –Psioda,. Trener Szymon Pieczka.
„Ciężkowicki walec” niczym kiler po wygranej w Bolęcinie 1-0 kontynuuje zwycięski marsz, który wywindował  go na pozycję lidera w tabeli chrzanowskiej Keeza klasy A W minioną sobotę niemal w samo południe do Ciężkowic zawitała MKS Alwernia. W Ciężkowicach dobrze pamiętają wysoką porażkę 0-8 poniesioną w Alwerni 5 listopada 2016 roku. I w każdym kolejnym meczu „ciężkowicki walec” podchodzi szczególnie prestiżowo do konfrontacji z MKS-em. Widać to po kolejnych wynikach meczy rozegranych w latach następnych. Na 9 konfrontacji „Ciężkowianka” zwyciężyła 8 razy, przy jednym remisie oraz stosunku bramkowym 30-6.  W minioną sobotę w pierwszej połowie było jednak niezwykle trudno, gdyż zawodnicy MKS-u za wszelką cenę chcieli poprawić bilans meczy z ciężkowiczanami. Bardzo uważna gra defensywy przyjezdnych kierowanej przez doświadczonego Pawła Jajko oraz szczęśliwe interwencje golkipera Alwerni Mateusza Jajko sprawiły, iż do 44 minuty utrzymywał się rezultat bezbramkowy. W dodatku po uderzeniach Pawła Stępnia dwukrotnie musiał się wykazać strzegący ciężkowickiej bramki Daniel Kotyza. Na szczęście minutę przed końcem po atomowym uderzeniu z rzutu wolnego Damiana Radomskiego bramkarz przyjezdnych odbił piłkę przed siebie, a tu największym sprytem wykazał się Marcin Psioda zdobywając ważnego gola do szatni.
Na szczęście po reprymendzie trenera w przerwie na drugą połowę wyszła jakby inna „Ciężkowianka”, która nie tylko dominowała na murawie, ale zaczęła trafiać do bramki. W 55 minucie znakomite uderzenie Damiana Radomskieo przynosi drugą bramkę, zaś kwadrans później po precyzyjnym crossie Adriana Prażmowskiego wprowadzony w drugiej połowie na plac gry Jakub Gędłek głową uprzedza bramkarza gości i zdobywa kolejną bramkę. W tym momencie z przyjezdnych jakby uszło powietrze. Efektem tego były kolejne trafienia Grzegorza Dryja i Pawła Woronowicza. Na dobrą sprawę po strzale Szymona Nowaka piłka po odbiciu się od poprzeczki przekroczyła linię bramkową, jednak arbiter nie uznał gola. Tym samym ciężkowicki team kontynuuje zwycięską passę. W rozegranych jesienią 7 spotkaniach zawodnicy z Ciężkowic zdobyli 19 punktów, przy 6 wygranych i jednym remisie oraz stosunku bramkowym 23-6. Wywalczone w sobotę kolejne cenne 3 punkty sprawiły, że „Ciężkowianka” po sobotnich meczach jest liderem chrzanowskiej KEEZA klasy „A”  mając 3 punkty przewagi nad „Zagórzanką” Zagórze oraz 4  punkty nad „Polonią” Luszowice. Rozgrywki powoli wkraczają w decydującą fazę. W najbliższą niedzielę 10 października „Ciężkowiankę” czeka wyjazdowa potyczka w Rozkochowie z miejscową „Wisełką”, zaś w sobotę 16 października na kameralny stadion w Ciężkowicach zawita rewelacyjnie grająca w tym sezonie „Tęcza” Tenczynek.  Udział w rozgrywkach ligowych jest dofinansowany z budżetu Gminy Jaworzno w ramach realizacji zadania publicznego z zakresu rozwoju sportu pn. „Ciężkowianka w grze…” .